Tłumaczenie: Alicja Oczko
FRAGMENT
[…]
Jest to rozrywka, której podczas spotkań towarzyskich oddają się mężczyźni i kobiety, małżeństwa nieznające się jeszcze zbyt dobrze. Pytanie: „Jak właściwie się poznaliście?”.
Spoglądają jedno na drugie. Ona mówi:
– Ty potrafisz opowiedzieć o tym lepiej niż ja.
On zaczyna.
– Dawno, dawno temu, w dalekiej krainie…
– Gdzie tam! Zwyczajnie, w Utrechcie, siedem lat temu.
– Okay, bajki nie będzie. – Wydaje się trochę rozczarowany. – Utrecht, siedem lat temu. Siedzę w kawiarnianym ogródku, gdy na ulicy pojawia się dziewczyna. Prawdę mówiąc, tam w ogóle nie wolno jeździć na rowerze, ale jej wszystko wolno. Jest dziewczyną, dla której policjanci ten jeden raz przymykają oko, a wszyscy kierowcy się zatrzymują.
– Przesadzasz, kotku. A ja miałam już dwadzieścia siedem lat. Albo dwadzieścia osiem.
– Jedzie na rowerze górskim, trochę pochylona do przodu, z uniesioną pupą. Nie mogę pominąć tego szczegółu…
View original post 903 słowa więcej